Naciągać czy nie naciągać?

To pytanie, co do którego nie są zgodni nawet sami lekarze. Podczas gdy jedni radzą, aby nie naciągać zbyt mocno i pozostawić wszystko naturze, inni radzą, aby delikatnie rozluźniać stopniowo podczas mycia. Na początku tego tysiąclecia coraz bardziej widoczny stał się trend, aby nie rozluźniać napletka, a jedynie dbać o odpowiednią higienę. Jednak rodzice nie zawsze oszczędzali swoim dzieciom męki. Bardzo często u chłopców pod napletkiem gromadzi się mastka. Chociaż napletek sam powinien się uwolnić od żołędzi i „zwinąć się”, czasami napletek jest mocno przytwierdzony i nagromadzona mastka może powodować dalsze problemy, które muszą być rozwiązane przynajmniej przez pediatrę, w najgorszym przypadku przez urologa. Sami urolodzy zalecają jednak, aby nie czekać na samoistne rozluźnienie się skóry napletka, ale cierpliwie i powoli mu w tym pomagać. Rozluźnianie jest procesem długotrwałym, który może trwać kilka lat. Jednak najpóźniej w wieku przedszkolnym powinna być ona w pełni rozluźniona. Należy jednak pamiętać, że w przypadku fimozy, czyli znacznego zwężenia napletka, należy zawsze skonsultować się z lekarzem, który w razie potrzeby dokona obrzezania.

Nie lekceważ higieny

Najlepszym momentem do odciągania napletka jest wieczorna higiena, podczas kąpieli w ciepłej wodzie. Uchwyć penis dziecka jedną ręką i delikatnie spróbuj odciągnąć napletek drugą. Ale nigdy forsownie. Zawsze tylko tam, gdzie pozwala na to sama skórka. Wyczyść żołądź wodą lub delikatnym środkiem czyszczącym. Więksi chłopcy, którzy już samodzielnie oddają mocz, powinni być w stanie robić to samodzielnie, ale należy uważać, aby nie zaniedbywali tej higieny. Preparaty ziołowe na bazie oleju mogą również delikatnie wspomagać stopniowe rozluźnianie.

Maść Stulejka w domowej wazelinie

Czeska firma Alta Herba produkuje i dostarcza na nasz rynek maść ziołową Stulejka, która skutecznie nawilża skórę i delikatnie pomaga ją rozluźnić. Naturalne składniki antybakteryjne minimalizują wówczas możliwość wystąpienia stanów zapalnych pęknięć. Maść Stulejka składa się z wyciągów ziołowych z tymianku, nagietka lekarskiego, dziurawca zwyczajnego i lnu zwyczajnego. Nośnikiem tych składników jest domowa wazelina, składająca się z oleju roślinnego i wosku pszczelego.

Maść Stulejka składa się z wyciągów ziołowych z tymianku, nagietka lekarskiego, dziurawca zwyczajnego i lnu zwyczajnego. Nośnikiem tych składników jest domowa wazelina, składająca się z oleju roślinnego i wosku pszczelego.

Macierzanka tymianek jest dobrze znanym naturalnym środkiem antyseptycznym, ale udowodniono również, że wspomaga produkcję i uwalnianie śluzu podczas kaszlu. Działa przeciwwirusowo i przeciwgrzybiczo. Nagietek lekarski dzięki silnym właściwościom antybakteryjnym stosowany jest w kosmetyce, ale także w mieszankach herbacianych, płukankach i kąpielach. Stosowany jest w leczeniu grzybiczych chorób skóry, w gojeniu i regeneracji uszkodzeń skóry, sprawdza się w stanach zapalnych skóry, pieluszkowym zapaleniu skóry, egzemie itp. Dziurawiec zwyczajny jest nie tylko naturalnym środkiem antydepresyjnym, ale także wspomaga dobre trawienie. Stosuje się go również w leczeniu drobnych urazów i dolegliwości skórnych lub uszkodzeń tkanek po oparzeniach. Olej lniany jest doskonały w leczeniu chorób skóry, do smarowania przy regeneracji skóry po oparzeniach, a także jako regeneracyjna kuracja skóry. Len zawiera śluz, który pomaga zmiękczyć i rozluźnić tkanki miękkie.

Wszystkie te składniki, w połączeniu z silnymi właściwościami smarującymi wazeliny domowej, sprawiają, że maść jest potężnym i bardzo delikatnym pomocnikiem w rozluźnianiu napletka od wczesnego wieku dziecka. Codzienne smarowanie zwężonego napletka pomaga w jego stopniowym i delikatnym rozluźnianiu. Wspomaga elastyczność skóry i zapobiega ewentualnym infekcjom. Sprawdza się również w przypadku pieluszkowego zapalenia skóry. Jednak w przypadku drobnych pęknięć, które mogą pojawić się na penisie, konieczne jest, aby naskórek całkowicie się wygoił, tak aby maść nie podrażniła chłopca. W przypadku trudności zaleca się połączenie maści Stulejka z kąpielą w mieszance ziołowej na rozluźnienie skóry. Matki, które miały okazję wypróbować zarówno maść Stulejka, jak i mieszankę ziołową, nie będą zawiedzione.

Cierpliwość, odpowiednia higiena i regularne, długotrwałe wspomaganie maścią ziołową może w większości przypadków uchronić Ciebie i Twojego malucha przed wieloma nieprzyjemnymi chwilami.